czwartek, 16 grudnia 2010

Witajcie :)
Dawno nie pisałam gdyż dużo różnych zajęć było na mojej głowie. Niedawno dostałam zaproszenie na ślub mojej bliskiej koleżanki, co oczywiście mnie bardzo ucieszyło. Ślub i wesele jest w styczniu w górach, a dokładnie w Szczawnicy. Problem w tym że nie ma zapewnionego noclegu, a wracać kilkadziesiąt kilometrów nad ranem nie należy do przyjemności. Na szczęście mamy internet i znalazłam bardzo fajny hotel w Szczawnicy. Tak więc nocleg rozwiązany pozostaje wybór sukienki. Przeglądając internet natrafiłam na bardzo fajna firmę projektująca suknie wieczorowe. Po obejrzeniu wszystkich zdecydowałam się na taką:



Pozostaje już tylko czekać na świetna uroczystość i zabawę :)